Kameralny ODPUST...

Kameralny Odpust ku czci św. Stanisława BM – 2020

Odpust – zwykle kojarzy się wielu, że to duża uroczystość rodzinna, może jakieś spotkanie, uroczysty obiad raz do roku z rodziną która zjeżdża do rodzinnego domu, a po obiedzie udaje się na jarmark w okolicach parafialnego kościoła. Kto tego nie pamięta ze swoich dziecięcych lat…

„Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków… baloników na druciku, piłeczek na gumce, cukrowej waty, z piernika chaty, korkowców, pistoletów na kapiszony, dziś, zabawek, baloników z helem, a nawet fajerwerków…”

Tradycja nie zanika… i tego mogliśmy doświadczyć 8 maja 2020 roku w malanowskiej parafii.

W tym roku, było… troszeczkę inaczej…

Witając przybyłych na uroczystość – ks. prał. Stanisław Płaszczyk – podkreślił… „W normalnych warunkach, to chyba bym się bardzo denerwował, że jest nas tak mało… dziś w takich czasach – cieszę się że jesteście, że możemy raz jeszcze przeżyć tę uroczystość odpustową i mimo koronawirusa, zachęcam do skorzystania z łaski odpustu.”

Bo odpust – w sensie religijnym to – „darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych.

Odpust jest cząstkowy albo zupełny zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia w części czy w całości” (Paweł VI, konst. apost. Indulgentiarum doctrina, normy 1-3). Każdy wierny może uzyskać odpusty dla siebie lub ofiarować je za zmarłych.” (Katechizm Kościoła Katolickiego 1471).

W takim sensie odpust parafialny – przypada w patronalne święto parafii, czyli inaczej w dzień patrona - w dzień imienin parafii, który możemy powiedzieć wiąże się z tym wielkim darem odpustu. I tylko od nas samych zależy, czy chcemy z tego daru skorzystać.

A taka okazja była 8 maja – w dzień św. Stanisława Biskupa i Męczennika – jednego z najpopularniejszych polskich świętych, który od wieków patronuje naszej parafii i kościołowi. Kamień węgielny naszego kościoła pochodzi przecież, z kościoła św. Michała na Skałce w Krakowie, gdzie 11 kwietnia 1079 roku poniósł śmierć męczeńską krakowski biskup Stanisław. 

Tegoroczny odpust, jak wiele innych uroczystości parafialnych, miał oczywiście inny, wyjątkowy, wręcz kameralny charakter. Odbył się w warunkach panującej pandemii koronawirusa i chyba nikt nie będzie maił wątpliwości gdy spojrzy na zdjęcia (zachęcam do galerii), który to był rok.

Mimo niesprzyjających warunków, odpust mogliśmy uzyskać pod zwykłymi warunkami, o których w homilii przypomniał kaznodzieja – ks. Tomasz Smoliński, a są nimi:

• Brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli jest brak całkowitej dyspozycji - zyskuje się odpust cząstkowy)

• Stan łaski uświęcającej (brak nieodpuszczonego grzechu ciężkiego) lub spowiedź sakramentalna

• Przyjęcie Komunii świętej

• Odmówienie modlitwy (np. "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Mario") w intencjach Ojca Świętego (nie chodzi o modlitwę w intencji samego papieża, choć i ta modlitwa jest bardzo cenna; modlitwa związana z odpustem ma być skierowana w intencji tych spraw, za które modli się każdego dnia papież. Intencje te są często ogłaszane, m.in. na naszych stronach z kalendarzem na dany miesiąc)

• Wykonanie czynności związanej z odpustem

A zatem – odpust – to wielki dar Kościoła dla swoich wiernych, możemy powiedzieć, że to „prezent” od samego św. Stanisława w dniu jego imienin, prezent dla wiernych. To my zazwyczaj w dniu swoich imienin otrzymujemy prezenty od  swoich bliskich, a święci – odwrotnie, dzielą się z nami tym czym już posiadają.

Przyzywając postać św. Stanisława, kaznodzieja przypomniał jego niezłomną postawę „Dobrego Pasterza” w trudnych czasach w jakich przyszło mu żyć. To czasy, konfliktów, rozłamów, dziwnych napięć… Dziś czy nie jest podobnie? Św. Stanisław nazywany jest „Patronem ładu moralnego” – a tego ładu dziś jakże nam potrzeba. Od środowisk najmniejszych – rodzinnych, aż po całą naszą Ojczyznę.

„To św. Biskup ze Szczepanowa, w bezkompromisowy sposób głosił Ewangelię, za którą złożył ofiarę najwyższą – dar swojego życia. Dziś czy nie powinniśmy w takiej postawie bronić naszej wiary, religii, moralności”  – przypomniał kaznodzieja. „To nie tylko zadanie duchowieństwa, ale każdego z nas – to Ojciec i Matka – mają być „Dobrymi Pasterzami” swoich rodzin, w których kształtują się przyszłe losy naszych dziejów.”

W postawie wdzięczności, za św. Stanisława, przeżyliśmy nasz doroczny odpust. Na zakończenie ks. Tomasz złożył ks. prałatowi okolicznościowe życzenia imieninowe, które potwierdził – ks. kan. Jacek Buda – kustosz Sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Galewie – przedstawiciel duchowieństwa dekanatu Turkowskiego.

Ad multos annos – Księże Prałacie!

Ostatnim akcentem naszej uroczystości była Adoracja Najświętszego Sakramentu, Litania do św. Stanisława, oddanie czci relikwiom naszego Patrona oraz żarliwa modlitwa o ustanie epidemii i suszy, w śpiewie suplikacji.

Aż same na myśl przychodzą słowa z drugiego czytania:

„Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?

(...)

Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej?

Utrapienie,

ucisk czy prześladowanie,

głód czy nagość,

niebezpieczeństwo czy miecz?

susza?

koronawirus ???

ks. Marcin Zaworski