Jak to z ubogimi i bogatymi bywa?

Uboga wdowa według Ewangelii  Świętego Marka (Mk12,38 – 44)  2000 lat temu i dzisiaj.

2000 lat temu pewnie w szabat (nasza niedziela) Pan Jezus przysiadł w świątyni i przypatrywał się jak ludzie wrzucają drobne pieniążki do skarbony. Wiele osób wrzucało z tego co im zbywało. Wzrok Nauczyciela z Nazaretu przykuła uboga wdowa, która wrzuciła jeden grosz – wszystko co posiadła.

A w naszym kościele o godzinie 12.00 przysiadł też Pan Jezus i przypatrywał się jak dziś ludzie przechodzą obok skarbonki. Oj kto się spodziewał że przybył do nas niejaki Szejk Kalifatu Roponośnego Abdul-Kabdul Olej Napędowy z dwiema ogromnymi walizami pieniędzy. Jego wejście „okraszone” zostało muzyką „Money, Money, Money” zespołu „Abba” – co za trafny wybór. Walizki pełne pieniędzy. Pewnie dolary, euro, petro-dolary, jeny, franki. A ich właściciel wrzuciła do skarbony: 10 Euro! No tego to chyba się nikt nie spodziewał. Człowiek trzymający w ryzach połowę pól roponośnych świata dzieli się 10 euro? No cóż widocznie miał pewnie wiele wydatków.

Zmartwiony Chrystus czekał na następne osoby. I Pojawiła się ona. Ola czy Aleksandra, która lubi pomarańcze, podobno uciekła z własnego ślubu w minioną sobotę, i pojechała na „disco” do „Laguny” w Piętnie. Ale grzeczna Ola przyszła na niedzielną mszę św. i podzieliła się 10 zł, które otrzymała jako kieszonkowe. Chociaż mówią ludzie we wsi, że ona to dostaje kieszonkowe, że ho ho! A jej rodzice to najbogatsi ludzie w całym województwie! Przeszła zatem Ola w rytmach disco zespołu „After Party” – „Ona lubi pomarańcze” i niczym się tak naprawdę nie przejęła.

Co robić czy ludzie stracili poczucie swojej godności? Martwił się Pan Jezus. Ale na horyzoncie pojawiła się nowa niewielka postać. Niewielka czy wielka? Na jej wejście rozbrzmiała muzyka „C-BooL’a” „Magic Symphony”. To opowieść o małym chłopcu, który szukał ludzi do tańca, marzył zawsze, że dokona wielkiej zmiany i słuchał tajemniczej melodii – magicznej symfonii. Okazało się, że to z dalekiej Krzemowej Doliny przybył sam Bil Bul MegaBit Gets! No tego to się nikt nie spodziewał. Twórca oprogramowań do naszych komputerów, laptopów, telefonów. Trzymał swych rękach laptop, jakby chciał pokazać co może dokonać jednym kliknięciem. Dokonać milionowych przelewów, blokady kont, wyłączenia Internetu w połowie  współczesnego świata. To chyba jest władca świata. Może ten podzieli się trochę z potrzebującymi. I… wyciągnął Wielki Bil – „Big Bil” aż 10 dolarów USA ze swojej kieszeni i wrzucił je do świątynnej skarbony. Chyba nie trzeba komentować jego zachowania? Fakty mówią same za siebie, taki jest świat i mówię jak jest  – powiedziałby Mariusz Max Kolonko!

Co się stało z człowiekiem? Człowiek to brzmi dumnie? Człowiek zapatrzony w siebie i swoje sprawy? Człowiek sukcesu za wszelką cenę! Człowiek, który zapomniał kim tak naprawdę jest i kim będzie za chwilę? Człowiek, który nie patrzy w przyszłość jest godny politowania.

Kościelną ciszę przerwała nagle muzyka filmowa Andrzeja Kurylewicza z serialu „Polskie Drogi” (1976). Starsi pewnie nieraz oglądali ten wojenny serial i od razu przypomnieli sobie trudne losy bohaterów.  A tu wolnym, drobnym krokiem podąża przez kościół starsza kobieta. Delikatnie zgarbiona, zmęczona życiem, przygnieciona problemami. W chustce na głowie i z laską w ręku. Aż dech w piersiach zaparło i chyba co niektórym łezka w oku się zakręciła. I to Ona „Uboga Wdowa” zatrzymała się przy skarbonie w ciszy, na modlitwie… i wrzuciła jeden grosz.

Jeden grosz, ostatni grosz, wdowi grosz. Wrzuciła wszystko co posiadała. Bo tak naprawdę „Osoba uboga – ma wszystko – u Boga!”

Nawiązując do spotkania z „ubogą wdową” sam Chrystus przytoczył słowa ks. Kustosza Eugeniusza Makulskiego z Lichenia: „Biedni ludzie, w ubogim Licheniu wybudowali bogatemu Bogu, bogaty Kościół. Bogaty w Miłosierdzie Bóg, obdarzył ich swoim bogactwem!” Oby i tak było w naszym życiu.

W godzinach popołudniowych nasi goście z Ukrainy mieli okazję by uczestniczyć w pielgrzymce do Lichenia, by na własne oczy przekonać się, że tak naprawdę jest. A najważniejsze jest by we wszystkim co robimy, czym się dzielimy okazywać serce. Miej serce i patrz w serce. Człowieku!!!

ks. Marcin

Galeria zdjęć