Dziś jest czwartek, 09.10.2025, imieniny Arnolda, Dionizego
Wielkość tekstu:
A A+ A+
Jesteś tutaj: Strona główna » Parafia Malanów » Aktualności » Byliśmy na Światowych Dniach Młodzieży Kraków 2016

Byliśmy na Światowych Dniach Młodzieży Kraków 2016

DSC_0452

Świetlica Parafialna w Malanowie od dwóch lat prowadziła program wychowawczo-formacyjny przygotowujący młodzież z naszej gminy na spotkanie z papieżem Franciszkiem podczas Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016. Wreszcie nadszedł dzień wyjazdu do Krakowa w dniach od 28 do 31 lipca. Wróciliśmy z pielgrzymki pełni wdzięczności Panu Bogu, chociaż zmęczeni to radośni. Skąd była i trwa nadal w nas ta radość? Odpowiedź jest bardzo oczywista od Boga, którego obecność tak mocno doświadczyliśmy w tych dniach. Jezus Miłosierny towarzyszył nam, opiekował się nami, dawał dobre rady. Bóg nie jest wirtualna postacią. Dał nam poznać, że jest, że żyje, że działa, że kocha.

Na swej pielgrzymkowej drodze spotykaliśmy serdecznych ludzi chętnych nam pomagać. Jakże niezapomniana jest gościnność Sióstr Prezentek w Krakowie, w domu których nocowaliśmy. Mieliśmy tam wygodne spanie i bardzo smaczne śniadania i kolacje. Cały czas odczuwaliśmy opiekę Opatrzności Bożej nad nami, choć musieliśmy ponieść trud pielgrzyma.

W tych dniach udało nam się uczestniczyć w spotkaniu z papieżem Franciszkiem na Franciszkańskiej 3.  Widzieliśmy go bardzo blisko w słynnym papieskim oknie. Na Błoniach uczestniczyliśmy w niezwykłej drodze krzyżowej, która dostarczyła nam wielkich, głębokich przeżyć. W sobotę była wyprawa na Campus Misericordiae w Brzegach, gdzie miało się odbyć czuwanie nocne z papieżem a w niedzielę miała być odprawiona Msza święta rozesłania. Milionowa rzesza chrześcijan z całego świata robiła na nas wielkie wrażenie. Czuliśmy się jak naród wybrany na spotkaniu z Bogiem Wszechmogącym. Zdumiewająca była adoracja Najświętszego Sakramentu prowadzona przez papieża Franciszka. Niesamowitym było to, jak w tak wielkiej rzeszy ludzi mogła zapanować w pewnym momencie tak bezwzględna cisza. Potem w 21 namiotach adoracji , które przygotowały zgromadzenia sióstr zakonnych Pan Jezus towarzyszył nam przez całą noc. Czuliśmy się bezpieczni i szczęśliwi. Wzruszające było spotkać na placu młodych ludzi wśród swoich biskupów, kapłanów, sióstr zakonnych, opiekunów i wychowawców. Stanowiliśmy jedną wielka rodzinę. Krótki sen w śpiworze „pod chmurką” to wielka przygoda. W niedzielę rano usłyszeliśmy, że jest nas na Brzegach ponad dwa miliony. Dojeżdżali na plac również ci, którzy wybrali się tylko na Mszę rozesłania. Potem zobaczyliśmy papieża przejeżdżającego obok naszego sektora. Widzieliśmy go bardzo dobrze, a niektórzy z nas znaleźli się nawet bardzo blisko niego. W czasie homilii otrzymaliśmy od papieża zaproszenie do odwagi pójścia za Jezusem tak jak ewangeliczny Zacheusz. Należy odrzucić trzy przeszkody wstrzymujące nas przed odważnym pójściem za Bogiem: pierwsza to nasze ograniczenia, brak dowartościowania własnej osoby, druga to paraliżujący wstyd Zacheusz …”Zaryzykował i zaangażował się. Również dla nas jest to tajemnica radości: nie gasić pięknej ciekawości, ale zaangażować się, aby życie nie było zamknięte w szufladzie. Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami; Temu, który daje nam życie, nie można odpowiedzieć jakąś myślą lub zwykłym „SMS-em”! Wreszczie trzecia przeszkoda o której mówił Papież:” jest też trzecia przeszkoda, której Zacheusz musiał stawić czoło, ale już nie w sobie, lecz wokół siebie. To szemrzący tłum, który najpierw go blokował, a później krytykował: Jezus nie powinien wchodzić do jego domu, do domu grzesznika! ... Mogą się z was śmiać, bo wierzycie w łagodną i pokorną moc miłosierdzia. Nie bójcie się, ale pomyślcie o słowach tych dni: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami, nie postrzega granic krajów jako przeszkody i zachowuje swoje tradycje bez egoizmu i resentymentów. Nie zniechęcajcie się: z waszym uśmiechem i otwartymi ramionami głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej, którą tutaj tak dobrze reprezentujecie!”

Teraz trzeba spokojnie przeanalizować to co mówił do nas papież Franciszek w tych wspaniałych dniach, byśmy nie tylko wspominali ten radosny czas, ale wprowadzali w życie to czego doświadczyliśmy. Niech Bóg będzie uwielbiony w nas i przez nas za te piękne dni w Krakowie.

Dziękujemy wszystkim dobroczyńcom, którzy pomogli nam w realizacji pielgrzymki: ks. Prałatowi Stanisławowi Płaszczykowi, ks. Marcinowi Zaworskiemu, Siostrom Prezentkom, Panu Wójtowi Sławomirowi Prentczyńskiemu, Panu Przewodniczącemu Andrzejowi Toms, Pani Janinie Janczewskiej , Pani Dyrektor Krystynie Sobczak za podarowanie uczniom koszulek ŚDM oraz Pani Beacie Borowczyk za pomoc w sprawach organizacyjno-rejestracyjnych grupy, Wychowawcom, Rodzicom a także wszystkim innym , którzy nas wspierali modlitwą i dobrym słowem, które dodawało nam otuchy przed wyjazdem i w trakcie pobytu w Krakowie.

Teresa Toms

Świadectwo uczestnika

Na Światowych Dniach Młodzieży było bardoz miło. Wiedziałem, że każdy dookoła jest człowiekiem wierzącym i kochającym Boga. Wielką przyjemnością było zobaczyć papieża Franciszka na własne oczy. Mieliśmy fajnie, ponieważ mieliśmy dobre miejsca na placach w porównaniu do wielu ludzi. Najbardziej mi się podobała droga krzyżowa na Błoniach. Mieliśmy także nocleg u sióstr Prezentek, które zrobiły nam niespodziankę w postaci śniadania i kolacji. Oczywiście nie zawsze było łatwo. Nieraz padało, parzyło słońce, długie wyprawy, długie stanie itd. Dla mnie najtrudniejsza była podróż w sobotę i niedziele. Ale są tej podróży plusy. Opaliłem się w tym czasie trochę i co najważniejsze przeżyłem niezapomnianą msze świętą z papieżem Franciszkiem. Było parę zmian planów ale w końcu wszystko się udało. Dla mnie najlepszymi pamiątkami były rzeczy które przywiozłem z ŚDM np. bilety, plecak itd. Dziękuje wszystkim opiekunom, a w szczególności pani Teresce za wspaniałą pielgrzymkę, zapewnienie nam bezpieczeństwa oraz zaplanowanie i zapewnienie wszystkich potrzebnych rzeczy. Jednym słowem nie mogło być lepiej. Dziękuje!

Dawid Bergandy


Galeria zdjęć


Pozostałe aktualności